|
 |
Subregion dolnosański został opisany |
 |
Kazimierz Jańczyk jest autorem ciekawej publikacji "Subregion dolnosański. Charakterystyka delimitacyjna". Ukazała się ona niedawno. Jej autor w sposób niezwykle interesujący i przystępny przedstawił zagadnienia, które do tej pory nie były przedstawione w sposób tak wyczerpujący.
 Subregion dolnosański leży w północnej części obecnego województwa podkarpackiego i obejmuje istniejące współcześnie powiaty: stalowowolski, bez mała cały niżański oraz niewielki skrawek wschodniego terenu powiatu tarnobrzeskiego, tzn. wsie: Gorzyce, Grębów, i Jamnicę. Wzmiankowany subregion zajmował niegdyś wschodnie, nadsańskie, obszary Puszczy Sandomierskiej, bujnie porastającej oba nadbrzeża końcowego spływu Sanu – takimi słowami rozpoczyna swoją broszurkę o „subregionie dolnosańskim” jej autor Kazimierz Jańczyk. Pojęcie „subregion dolnosański” już jakiś czas temu zyskało akceptację badaczy odrębności kulturowych Dolnego Nadsania - wprowadził go zaś do swoich opracowań i upowszechnił ks. Wilhelm Gaj-Piotrowski.
W wydanej niedawno publikacji Kazimierz Jańczyk podjął próbę odpowiedzi na pytanie o „naturę subregionu dolnosańskiego”. Dowiadujemy się – co nie jest bez znaczenia dla dalszych rozważań – iż „pojęcie subregionu dolnosańskiego nie jest tworem ani sztucznym, ani umownym, ponieważ weryfikuje go szereg przesłanek o charakterze nie tyle geograficznym, co przede wszystkim administracyjno-politycznym, gospodarczym, kościelnym, nadto osadniczym i kulturowym”. W dalszej części publikacji jej autor konsekwentnie podąża przyjętym schematem – omawia „subregion dolnosański” pamiętając o wielowątkowej, wzajemnie zależnej strukturze. Czytelnik pozna aspekt geograficzno-administracyjny, osadnictwo puszczańskie, problematykę etniczną Dolnego Nadsania, integracyjne czynniki kulturowe. Broszurkę uzupełniają mapki: podział na Słowiańszczyznę Wschodnią i Zachodnią, zróżnicowanie etniczne ludności na obszarze Puszczy Sandomierskiej, Związek Gmin Dolnego Sanu oraz na okładce – „subregion dolnosański”.
Obiektywizm wymaga także, aby zwrócić na elementy słabsze w omawianym tekście. Spotkać można parę błędów stylistycznych, są też tzw. „literówki” (przykładowo: np. str. 7 – Klyżów zamiast Kłyżów, na str. 5 czytamy o wsi Mamoty, podczas gdy nazywa się ona Momoty). Kwestią dyskusyjną jest stwierdzenie autora (str. 30), że „miejsce tradycyjnej kultury chłopskiej, zajęła kultura masowa”. W pewnym sensie to zbyt duże uproszczenie. Tradycyjna kultura chłopska nie zniknęła całkowicie, lecz bardzo często współegzystuje z kulturą masową. W jakim stopniu i z przewagą którego typu kultury - tego nie da się ustalić bez przeprowadzenia odpowiednich badań terenowych. Błędem rzeczowym jest natomiast stwierdzenie (str. 31), iż od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia w Stalowej Woli funkcjonuje Wydział Zamiejscowy Nauk Społecznych KUL. Kiedy uczelnia powstała najpierw był Punkt Konsultacyjny (1989), później Filia Wydziału Nauk Społecznych KUL (1990), natomiast obecnie nazywa się Wydział Zamiejscowy Nauk o Społeczeństwie KUL w Stalowej Woli (2004).
Autor bardzo wiele miejsca poświęcił aspektom historycznym, administracyjnym (w tym administracji kościelnej), natomiast niewiele w zakresie wymiaru kulturowego „subregionu nadsańskiego”. Oczekiwałem, iż skoro autor wspomina o grupach etnicznych takich jak: Borowiacy, Lasowiacy, Posaniacy, to przekaże też ich krótką charakterystykę, wskaże na różnice pomiędzy nimi. Miałoby to duży walor edukacyjny. Niestety, w publikacji poza praktycznie niezauważalnymi wyjątkami, większych fragmentów nie znajdziemy. Niewiele też jest odniesień do współczesności – poza jednym akapitem na temat Związku Gmin Dolnego Sanu, przedstawiającym krótko jego zadania i rolę do odegrania (a co z osiągnięciami?) – nie ma w tekście paru słów refleksji, czym teraz jest „subregion nadsański”, jakie jest jego znaczenie, jak zmienił się on chociażby w okresie wciąż trwającej transformacji ustrojowej?
Niezależnie od powyższych uwag, najnowsza publikacja Kazimierza Jańczyka to interesujące wydawnictwo, napisane ciekawym językiem, odznaczające się dużymi walorami dokumentacyjnymi i naukowymi. Autor nie zapomniał o przypisach, sięgnął do wielu pozycji bibliograficznych (33) oraz do źródeł archiwalnych (20), korzystał też z kilku map. Tekst pracy był ponadto konsultowany z dwoma naukowcami: prof. dr hab. Janem Adamowskim oraz ks. doc. dr hab. Wilhelmem Gajem-Piotrowskim. Przywołanie wszystkich tych faktów uważam za konieczne, aby podkreślić trud i rzetelność autora w zakresie tak interesującej, a niestety rzadko podejmowanej problematyce w literaturze regionalnej.
----------
Kazimierz Jańczyk, Subregion dolnosański. Charakterystyka delimitacyjna, Rozwadowiana nr 9, Stalowa Wola 2005, ss. 36. |
 |
|
|
|
|
|
|
 |
NOWA KSIĄŻKA! |
 |
|
|
|
|
|

Kalendarz |
 |
Marzec |
Nd |
Pn |
Wt |
Sr |
Cz |
Pt |
So |
| 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | |
|
|
|
|
|

Aktualna pogoda |
 |
Temperatura: st. Ciśnienie: 0 hpa Wiatr: 0 m/s Kierunek wiatru: st. Widzialność: 0 km
|
|
|
|
|
|
|